"Kuriozalna decyzja". Ziobro komentuje odebranie immunitetu polskim europosłom
Europarlamentarzyści poparli w czwartek wniosek o uchylenie immunitetu czworgu europosłom Zjednoczonej Prawicy – Beacie Kempie, Beacie Mazurek, Patrykowi Jakiemu i Tomaszowi Porębie. Wcześniej tak samo zdecydowała komisja JURI. Uwagę zwraca powód zdjęcia immunitetów. Chodzi bowiem o polubienie i podanie dalej spotu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości z kampanii samorządowej z 2018 roku.
Sprawa wywołała oburzenie wśród prawicowych ekspertów i komentatorów. Mecenas Bartosz Lewandowski, rektor uczelni Collegium Intermarium, prawnik z Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris stwierdził wprost, że "oskarżenie ma charakter polityczny".
Ziobro komentuje
Komentarz dotyczący skandalicznej decyzji europarlamentu zamieścił w mediach społecznościowych minister sprawiedliwości i lider Suwerennej Polski Zbigniew Ziobro. Polityk stwierdził, że "język obozu szykującego się do przejęcia władzy w Polsce zapewne wejdzie do słownika europejskich «demokratycznych elit»”.
"Taki kierunek wyznacza kuriozalna decyzja PE o pozbawieniu immunitetów europosłów PiS za polubienie spotu o uchodźcach. Ci, którzy posługują się wulgaryzmami, atakują policjantów, obrażają żołnierzy broniących granic, to przecież najzagorzalsi krytycy mowy nienawiści. Ekstraklasa praworządności i dobrych obyczajów" – napisał Ziobro w serwisie X.
Polityk wskazał, że ci, którzy "widzą zagrożenia związane z hybrydowym atakiem na Polskę i napływem nielegalnych migrantów" muszą w obecnych czasach mierzyć się z dyskryminacją i niesprawiedliwością, a nawet grozi im pozbawienie wolności.
"W ich przypadku jest zgoda wszystkich frakcji „postępowej” Europy. Zabrać immunitet, zakazać kandydowania albo posłać za kratki. Nowy «wspaniały» świat…" – zakończył swój wpis Ziobro.